KUTIA JAK MARZENIE
Ta bardzo lubiana potrawa wigilijna pochodzi z kresów, do dziś oryginalnie przygotowywana nie tylko na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Od tego dania na Litwie nazywano nawet wieczerzę wigilijną. Ta potrawa kuchni wschodniosłowiańskiej przygotowywana była zazwyczaj z pszenicy, miodu, orzechów, rodzynek, obecnie dodajemy np. kandyzowaną skórkę pomarańczy oraz zmielonego solidnie maku.
Zdecydowanie obłędne danie, taka polskość na talerzu, nowoczesna, ale nie przekombinowana.
Polecam Wam przepis, który wyszperałam w książce Pana Łebkowskiego, najlepszy, wart jest wypróbowania :)
SKŁADNIKI:
- 200g obłuskanej pszenicy
- 200g maku
- 200ml płynnego miodu
- 100g migdałów bez skórki
- 100g orzechów włoskich
- 50g rodzynek
- 4 figi
- 6 daktyli
- 1/2 startej laski wanilii lub 1 łyżka cukru waniliowego
- skórka starta z 1 cytryny
- 50ml rumu
Krok 1.
Pszenicę płuczemy, zalewamy zimną wodą, moczymy przez kilka godzin, odcedzamy, zalewamy wrzątkiem - gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem przez 3 godziny (ziarna mają być miękkie, ale nie rozgotowane ), odcedzamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Krok 2.
Opłukany mak zalewamy wrzątkiem, gotujemy 20 minut, osączamy, mielimy trzykrotnie.
Krok 3.
10 migdałów odkładamy na później, pozostałe drobno kroimy z orzechami włoskimi, figi i daktyle kroimy w paski, dodajemy rodzynki i polewamy rumem.
Krok 4.
Pszenicę łączymy z makiem, miodem, dodajemy bakalie, skórkę cytrynową, wanilię, mieszamy- odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Przybieramy migdałami i podajemy .
Smacznego :)
Ja nigdy kutii nie jadłam ;(
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Polecam spróbować, może akurat spodoba się potrawa :)
Usuń