PRZEPIS NA NALEŚNIKI - jak zrobić najlepsze naleśniki
/
7
naleśniki - najlepszy przepis fot. Moja Książka Kucharska |
Przepis na naleśniki.
Jak zrobić najlepsze naleśniki.
Przepis na staropolskie naleśniki zwykłe.
Lekki, smaczny i łatwy w przygotowaniu obiad, podwieczorek bądź kolacja? Odpowiedź może być tylko jedna. Absolutnie fantastyczne naleśniki przyrządzone na sposób staropolski :) Podane w wersji deserowej lub wytrawnej. Przepis podstawowy, zwykły - w wersji na słodko do ciasta można dodać 2 łyżki cukru.
Cała prawda o naleśnikach.
Naleśniki powinno smażyć się na cienkiej patelni, a samo ciasto zwykło być rzadkie. Nalewamy na patelnię bardzo mało, żeby rozlało się cienko po całej powierzchni. Pamiętać należy o uprzednim wysmarowaniu dna patelni świeżym, dobrej jakości smalcem wieprzowym bądź masłem (najlepiej sklarowanym).
Kiedy naleśnik się podsmaży i zaczyna się podnosić, delikatnie przekładamy go na talerz bądź odwracamy na drugą stronę i chwilę jeszcze smażymy.
W zależności od przeznaczenia, naleśniki smażymy z jednej lub z dwóch stron - mianowicie, jeżeli naleśniki przeznaczamy na torty, babki, puddingi bądź kluski do zup, to obsmażamy je z dwóch stron, w przeciwnym razie tylko z jednej strony.
NALEŚNIKI PRZEKŁADANE MASĄ OWOCOWĄ Z CUKREM
Przygotowujemy ciasto naleśnikowe wg. przepisu poniżej, smażymy tylko z jednej strony. Podsmażoną stronę smarujemy cienko konfiturami bez soku, marmoladą lub dobrze wysmażonymi powidłami i składamy w trójkąty lub w kształcie książki, smarujemy masłem, obsypujemy cukrem i smażymy na gorącej patelni z masłem. Podsmażone z jednej strony, przekładamy na drugą. Gotowe.
Jak zrobić naleśniki - przepis, składniki i przygotowanie.
Polecam ślicznie przepis, korzystajcie i ulepszajcie go!
Pięknie pozdrawiam :) K.K.
Oto składniki na ciasto na naleśniki.
SKŁĄDNIKI :
- 3 szklanki mleka (może być woda gazowana bądź zwykła)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1/2 łyżki miękkiego masła
- szczypta soli
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka cukru (2 łyżki więcej w wersji deserowej)
- tłuszcz do smażenia
Przepis na naleśniki.
PRZYGOTOWANIE:
Krok 1.
Oddzielamy żółtka od białek, z białek ubijamy pianę.
Krok 2.
Ucieramy żółtka z solą, cukrem oraz masłem, cały czas mieszając, powoli wlewamy mleko, dokładnie rozprowadzamy. Następnie wlewamy to wszystko do miseczki z 2 szklankami mąki pszennej i 1 łyżką mąki ziemniaczanej i dokładnie wszystko mieszamy, rozcierając powstałe ewentualnie grudki, dodajemy pianę z białek, delikatnie mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię, smarujemy cieniutką warstwą tłuszczu, nalewamy porcje ciasta i rozprowadzamy po całej patelni.
Gdy naleśnik się podsmaży przewracamy na drugą stronę i dosmażamy lub przekładamy go na talerz i gotowe.
NALEŚNIKI Z SEREM
Przygotowujemy ciasto wg. przepisu powyżej, smażymy tylko z jednej strony. Kiedy wszystkie naleśniki będą już gotowe, podsmażoną stronę smarujemy farszem serowym, składamy w kształcie książki i podsmażamy z dwóch stron.
Na nadzienie : 200 g gładkiego twarogu, dodajemy ok. 2 łyżki lekko rozpuszczonego masła, 2 żółtka, 1 łyżkę cukru i szczyptę soli - wszystko dokładnie ucieramy. Można dodać rodzynki, cynamon. Osobno podajemy gęstą śmietanę i ewentualnie cukier i mielony cynamon do posypania gotowych naleśników.
Smacznego :)
Przepis na naleśniki fot. Moja Książka Kucharska |
Wiosnę widzę, wiosnę czuję ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale właśnie na widok tych naleśników tak mi się wiosna skojarzyła hihi.
To chyba przez tą zimę i mróz coraz większy mam takie omamy xD
Pyszna rzecz, u nas ile byśmy nie zrobili, to do dnia następnego ani jeden nie zostaje ;)
Wiosnę widzę, wiosnę czuję ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale właśnie na widok tych naleśników tak mi się wiosna skojarzyła hihi.
To chyba przez tą zimę i mróz coraz większy mam takie omamy xD
Pyszna rzecz, u nas ile byśmy nie zrobili, to do dnia następnego ani jeden nie zostaje ;)
Wiesz, ja już nie mogę doczekać się wiosny, więc być może jakieś siły zadziałały na zdjęcie ;) ...naleśniki wołają 'wiosno, wiosno, wiosno...ach to ty!' Znaczy - kiedy w końcu przyjdziesz ;) hihi
UsuńPlacki w szczególności :)))
Nie cierpię zimy i nawet nie wiem, jak to wyrazić i to tak mam od dzieciaka :) W domu od małego wszyscy się dziwili, że nie ciągnie mnie do śniegu i lepienia bałwana hehehe.
OdpowiedzUsuńLwy nie lubią zimy, więc czemu tu się dziwić ;)
Byle do wiosny, byle do wiosny, a placki robiliśmy już parę razy, a tak jak kiedyś wspomniałem, tym razem było więcej niż trzy dla mnie xD
No i u nas też odbyło się smażenie :)
UsuńChoć nie wiem, czy impreza się liczy...nie było tarcia ziemniaków - malakser odbębnił całą robotę ;) hihi. Kiedyś to było inaczej...ścieranie ziemniaków na małych oczkach...nie kończąca się opowieść ;)
Te z Twojego przepisu ostatnimi czasy robimy co tydzień :)
UsuńMiodzio przepis, a że chłopaki teraz na studiach, to dla mnie trochę więcej zostaje hehehe.
W ub. piątek, to nawet na sobotę trochę nam zostało. Poleciały na chwilę do mikrofali, a potem już było po nich xD
Ogromną radość sprawił mi Twój komentarz :) Cieszę się, ciepło pozdrawiam! :)
Usuń